Poseł Jan Szopiński skierował interpelację do MON, zadając pytania o efekty i finansowanie „Podkomisji ds. ponownego zbadania wypadku pod Smoleńskiem”. Oczekiwał odpowiedzi od 6 września ubiegłego roku. Wreszcie wiceminister W. Skurkiewicz wyjaśnił, że podkomisja została powołana, jest, ale MON nie posiada o jej działalności nowych informacji do przekazania Panu Posłowi. I już!
Co prawda, sekretarz stanu w MON dodaje jeszcze, że Podkomisja składała informacje na posiedzeniach sejmowej Komisji Obrony, ale jak sprawdziłam, tylko 30 lipca 2020 i 27 kwietnia 2021 i w obu przypadkach na wniosek posła Macieja Laska i z niezmienną konkluzją: Podkomisję trzeba zlikwidować!
Uzasadnienie tego wniosku koreluje z pytaniami zadanymi przez posła Jana Szopińskiego szefowi MON.
Podkomisja została powołana wprawdzie zgodnie z prawem (wprowadzonym rozporządzeniem ministra MON Antoniego Macierewicza), ale, jak twierdzi W. Skurkiewicz: „(…) Podkomisja funkcjonuje poza strukturami Ministerstwa Obrony Narodowej, zaś przewodniczący Podkomisji, jak również cała Podkomisja nie podlegają merytorycznemu kierownictwu resortu obrony narodowej. To jest ciało niezależne. To jest ciało, na które nikt nie może wywierać żadnych nacisków i wpływów, również wpływów politycznych” (sic!).
Macierewicz dodaje: „(…) nie trzeba powtarzać, iż na całym świecie komisje badające tragedie lotnicze są niezależne”.
Poseł Czesław Mroczek z PO wyjaśnia obu panom, że: „(…) to minister obrony narodowej powołuje tę Podkomisję. W związku z tym odpowiedzialność MON polega na tym, żeby sprawdzić, czy Podkomisja wykonała swoje zadanie. Nie jest tak, że ta Podkomisja będzie działać do końca świata i jeszcze jeden dzień dłużej…”.
Podsumujmy. Podkomisja istnieje od 5 lat. Po dwóch latach utajniono jej skład. Wiadomo jednak, że członkowie podkomisji mało mieli wspólnego z lataniem, nie przeprowadzili żadnych badań, do eksperymentów zniszczyli drugi samolot w Mińsku Mazowieckim, ale ani razu nie pojechali obejrzeć miejsca wypadku, ani wraku TU-154, nie skopiowali nagrań czarnych skrzynek, częściowego raportu nie przetłumaczyli na język rosyjski, nie wspominając już o doświadczeniach z parówkami i płonącą szopą. Na szczęście wnioski dot. praktyki lotniczej opracowane przez Komisję Millera zostały w całości wdrożone w lotnictwie i chociaż to może zapobiec kolejnym takim wypadkom, jak pod Smoleńskiem.
Nikt nie odpowie na pytania, czy szeregowy poseł może korzystać z ochrony i samochodu, obsługi administracyjnej, czerpać miliony z budżetu państwa na działalność tajnych „ekspertów”? Kiedy ujawniony zostanie raport końcowy i kiedy Podkomisja zakończy swój byt? Kto dopuszcza do marnotrawienia publicznych pieniędzy na pozorowane prace Podkomisji?
Dla zainteresowanych zapis obrad dwóch posiedzeń Komisji Obrony Narodowej:
Oto tekst interpelacji posła Jana Szopińskiego:
„ – Moi wyborcy ponawiają pytania, kiedy Ministerstwo Obrony Narodowej zakończy finansowanie działań Ministerstwa na rzecz „nieustającego wyjaśniania katastrofy smoleńskiej” i z dalszym finansowaniem przez Pana Ministra działalności osób z tzw. „Podkomisji ds. ponownego zbadania wypadku lotniczego pod Smoleńskiem”. Ten twór powołał Minister Obrony Narodowej, dlatego to Pan Minister ponosi odpowiedzialność za podkomisję i za marnowanie publicznych pieniędzy - jak podają media – jest to już około 20 milionów złotych.
Wyborcy zwracają uwagę, że polskie wojska pancerne od lat nie mogą doczekać się modernizacji T-72 i Leopardów, marynarka wojenna - jak mówią delikatnie generałowie - ma „symboliczną zdolność bojową”, żołnierzom brakuje nowoczesnej amunicji i polskich dronów, a WOT otrzymuje rdzewiejące karabiny, co stało się nawet tematem kontroli NIK. Tymczasem, Minister Obrony Narodowej, zamiast na potrzeby wojska – także w kontekście nowej wojny hybrydowej - lekką ręką wydaje kilkanaście milionów złotych na wynagrodzenia dla międzynarodowej grupy, której część od kilku lat, a część już nawet od 11 lat, bo od września 2010 roku, etatowo „wyjaśnia” smoleńską katastrofę.
Niestety, „wyjaśniacze”, firmowani najpierw przez Sejm, a potem przez Ministerstwo Obrony Narodowej, pomimo wydanych milionów, nie tylko nie udowodnili, że przyczyny katastrofy smoleńskiej są inne, niż ustalone w 2011 roku przez Komisję Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, zwaną „Komisją Millera”, ale nawet nie obalili głównych twierdzeń „Komisji Anodiny” o przyczynach katastrofy, powołanej przez Prezydenta Putina. Zamiast dowodów, opinia publiczna słyszała za to od „wyjaśniaczy” o obezwładnieniu samolotu, sztucznej mgle, wybuchach na skrzydłach, latających drzwiach, parówkach, bezmyślnym zniszczeniu drugiego Tupolewa i wysadzeniu blaszanego garażu. Trudno opisywać to inaczej, niż jako kompromitację Ministerstwa Obrony Narodowej, bo w celu potwierdzenia tego, że Komisja Millera miała rację co do przyczyn wypadku, Minister Obrony Narodowej nie musiał powoływać amatorskiej podkomisji.
W związku z interwencjami moich wyborców uprzejmie proszę Pana Ministra o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
1) Czy powołana w Ministerstwie Obrony Narodowej „Podkomisja ds. ponownego zbadania wypadku lotniczego pod Smoleńskiem” przekazała Panu Ministrowi raport lub sprawozdanie ze swoich prac i gdzie można zapoznać się z tym dokumentem?
2) Czy ww. podkomisja powołana w Ministerstwie Obrony Narodowej w sposób jednoznaczny wskazała jako przyczynę katastrofy zamach, eksplozję materiałów wybuchowych, czy szeroko pojmowane działanie osób trzecich? Co Pan Minister zrobił z tą ewentualną wiedzą?
3) Czy we wnioskach z badań przeprowadzonych przez ww. podkomisję, w sposób jednoznaczny wskazano winnych katastrofy? Co Pan Minister zrobił z tą ewentualną wiedzą?
4) Czy we wnioskach z badań przeprowadzonych przez ww. podkomisję, w sposób jednoznaczny wskazano osoby bezpośrednio i pośrednio odpowiedzialne za katastrofę? Co Pan Minister zrobił z tą ewentualną wiedzą?
5) Ile milionów wydało Ministerstwo Obrony Narodowej na powołaną podkomisję, od dnia jej powołania do końca 2020 roku? Ile milionów będzie kosztowała polskich podatników podkomisja w 2021 roku?
6) Czy ze środków Ministerstwa Obrony Narodowej ww. podkomisja zlecała badania lub ekspertyzy? Jakie to były badania lub ekspertyzy, komu zostały one zlecone, ile pieniędzy wydano na poszczególne zadania i gdzie są dostępne wyniki?
7) Czy MON lub jakakolwiek inna formacja związana z MON nadal zapewnia posłowi Antoniemu Macierewiczowi bezpłatne przywileje w postaci ochrony osobistej lub samochodu z kierowcą, a jeżeli tak, to na czyje polecenie szeregowy poseł korzysta z takich przywilejów?
Z wyrazami poważania
Jan Szopiński
Poseł na Sejm RP”
***
Odpowiedź sekretarza stanu w MON Wojciecha Skurkiewicza (bez daty, nr pisma BMON/26.01/In-314/21/MS):
Opr. nim, 11 lutego 2022 r.